Eksport jest ważnym obszarem biznesu Herbapol-Lublin. Świadczą o tym nie tylko udziały w obrotach firmy czy liczba rynków, na których obecny jest producent, a przede wszystkim przywiązanie konsumentów do produktów, którymi chcą cieszyć się także poza granicami kraju. O udziałach sprzedaży zagranicznej w obrotach firmy, a także głównych kierunkach eksportowych oraz zagranicznych bestsellerach rozmawiamy z Bartłomiejem Przytułą z działu eksportu w Herbapol-Lublin.
Sprzedaż zagraniczna Herbapol-Lublin
Niemcy, Czechy czy Węgry, ale także Stany Zjednoczone, Nowa Zelandia, Kuwejt, a także Meksyk – lista krajów, w których możemy spotkać produkty Herbapol-Lublin jest długa. Znajdziemy na niej zarówno naszych sąsiadów, jak też regiony odleglejsze i egzotyczniejsze. Jak informuje Bartłomiej Przytuła z Herbapol-Lublin, obecnie firma obsługuje już kilkadziesiąt różnych rynków.
Topowe eksportowe marki Herbapolu
Wśród najpopularniejszych na zagranicznych rynkach marek, znajdują się przede wszystkim te brandy, które cieszą się dużym zainteresowaniem także w Polsce. "Mówimy tutaj o podstawowych gatunkach herbat i najbardziej oczywistych przedstawicielach syropów. Przede wszystkim jest to zatem syrop malinowy, a także herbaty z serii Herbaciany Ogród oraz Zielnik Polski, które są też niezmiernie popularne" – zdradza Bartłomiej Przytuła.
Na rynkach zagranicznych pojawiają się jednak również nowości produktowe. Jak przyznaje Bartłomiej Przytuła, firma stara się rozszerzać swój asortyment. "Z punktu widzenia biznesu jest to bardzo ważne" – zaznacza.
Kluczowe rynki zagraniczne
Największą reprezentację produktów Herbapol-Lublin poza granicami Polski znajdziemy w Wielkiej Brytanii. Jak zaznacza Bartłomiej Przytuła, jest to dla firmy kluczowy rynek z dużym potencjałem do rozwoju. "Jesteśmy tam właściwie z całym asortymentem, z pełnym portfolio, łącznie z nowościami" – przyznaje.
Drugim kluczowym rynkiem eksportowym są dla firmy Stany Zjednoczone – gdzie herbaty pod marką Herbapol są obecne od lat. Jak zaznacza Bartłomiej Przytuła, choć wśród konsumentów z tego kontynentu widoczne są zmiany przyzwyczajeń – chociażby z racji tego, że na rynku pojawia się nowe pokolenie – to w dalszym ciągu bardzo istotną rolę odgrywają w tym regionie tradycyjne opakowania.
Trzecim niezmiernie istotnym rynkiem o olbrzymim potencjale są dla Herbapol-Lublin Niemcy. "To jest nasz najbliższy sąsiad, gdzie jesteśmy jako Polska i polskie firmy bardzo mocno reprezentowani" – zauważa Bartłomiej Przytuła i dodaje, że mimo tego jest to rynek niezmiernie trudny i wymagający. "Cały czas walczymy o to, żeby nasza pozycja na rynku niemieckim wzrosła" – podsumowuje.
foto: Bartłomiej Przytuła, dział eksportu, Herbapol-Lublin (mat. redakcji)